Strona:PL Gustaw Daniłowski - Wrażenia więzienne.pdf/157

Ta strona została uwierzytelniona.

W ten sposób zaczepiony kilkoma hakami jest każdy. Z chwilą aresztowania na chybił trafił „po usmotrienju“ więzień przytwierdza się dla pewności do paru łańcuchów, a jest ich sześć: właściwa władza sądowa, jenerał-gubernator, jenerał-gubernator wojenny, żandarmerya, oberpolicmajster i wszechpotężna „ochrana“, która, jak się wyraził jeden z jej urzędników, może aresztować człowieka za to: „jeśli u niewo niet w duszie towo czto triebujet’sia“.
Wreszcie nadszedł oczekiwany dzień: towarzysz stojący w oknie zawiadomił mnie, że żona poszła do kancelaryi.
— Idziecie na wolność! na wolność!— leciał elektryzujący sygnał przez całe więzienie. Wkrótce istotnie zjawił się strażnik z potwierdzeniem wiadomości.
Spakowałem się szybko, — wyprawiłem rzeczy naprzód.
Gdy zaturkotała karetka zacząłem się żegnać.
W ostatnich tych uściskach szczerych