Pani de Bonfons, owdowiała w trzydziestym siódmym roku życia, posiadając dwadzieścia pięć milionów majątku, piękna jeszcze, ale tak, jak jest piękną kobieta koło czterdziestego roku życia. Jéj twarz jest biała, spokojna, głos poważny i słodki, obejście się proste. Posiada całą szlachetność boleści, świętość osoby, któréj nie skaziło zetknięcie się ze światem, ale i sztywność staréj panny, oraz drobiazgowe zwyczaje prowincyonalnego życia. Mimo 1,100,000 fr. dochodu, żyje tak jak żyła biedna Eugenia Grandet, każe palić ogień w sali wtenczas, kiedy jéj ojciec pozwalał go zapalać i gasi go w tymże samym czasie co i dawniéj. Ubrana jest zawsze tak, jak ubierała się jej matka. Jéj dom w Saumur, ciemny, zimny i smutny, jest obrazem jéj życia. Troskliwie zgromadza swoje dochody, i możeby oskarżono ją o skąpstwo, gdyby tych zbiorów nie używała szlachettnie. Pobożne i miłosierne zakłady,
Strona:PL H Balzac Eugenia Grandet.djvu/367
Ta strona została przepisana.