Ta strona została przepisana.
— Milcz! — krzyknął na niego Unrat, drżąc. Wysuwał i cofał szyję, opanował się i dodał głucho:
— Los wasz wisi teraz obecnie stale tuż nad waszemi głowami. Idźcie!
Trzej uczniowie poszli na obiad, każdy ze swoim losem nad głową.