niezdarne ruchy następcy tronu, to były też jego rysy, brakło tylko włosów na bladych policzkach. Pavic uderzył się nagle w pierś, jego nakrochmalona koszula omal nie pękła; wyciągnął kieliszek. — Hej! — I kazał sobie nalać przez młodego lokaja.
Wkrótce potem lokaj znikł. Później ogarnęły Pavica wątpliwości, które mu nie dawały spokoju. Musiał mówić z kimś o tej sprawie. Wyśmiano go: książę Fili jako służący! Czyż Pavic cierpi na halucynacje? Ale Pavic twierdził, że następca tronu usługiwał mu przy stole; nie miał zamiaru wyrzekać się tego. Następnego dnia wierzyło w to pół miasta. Dowiedziano się także, że król Mikołaj stracił cierpliwość i spoliczkował swego dziedzica. Fili nie pokazywał się przez pewien czas. Gdy go znowu ujrzano, broda jego była jeszcze bardzo krótka.
Historję tę odczuto zbyt silnie, doprowadziła ona niejednego do nagłego zrozumienia położenia. Gra, jaką prowadziła księżna i jej przyjaciele z szanowaną dynastją Koburg, z czcigodnym królem Mikołajem, uchodziła za niegodną. Wielu opuściło partję Assy.
Potem nastąpił wypadek z młodym Brabanzine. Ten osiemnastoletni szlachcic opuścił właśnie klasztorny zakład wychowawczy i siedział na przedstawieniu Frou-Frou. Beata Schnaken weszła do swojej loży: los młodzieńca był zadecydowany. Odszukał ją i wyjąkał u jej stóp swą pierwszą, niezręczną żądzę. Dojrzałe serce Beaty piło wdzięcznie ten rzadki eliksir; nie mogła jednak dla młodego zapaleńca odstąpić od swoich wieloletnich zasad. W obrębie granic kraju nic się nie mogło dziać. Wyjaśniła to swemu wielbicielowi, dodając, że na wyjazd zagranicę nie daje jej czasu polityka.
W dwa dni później biedny Brabanzine utonął podczas przejażdżki czółnem. Równocześnie otrzymała od niego
Strona:PL H Mann Diana.djvu/95
Ta strona została przepisana.