Strona:PL Hadaczek Polygnotos.pdf/20

Ta strona została przepisana.

biarskich utworach greckiej sztuki V-go wieku i łatwo dałyby się one odszukać, gdybyśmy mieli nieco dokładniejsze opisy samych obrazów.
W końcu na Akropoli, w budynku na lewo od Propyleów, znanym ogólnie pod nazwą i inakoteki, znajdowała się jeszcze w czasach Pausaniasa (II. w. po Chr.) pewna liczba starych obrazów, między którymi przynajmniej kilka wyszło z pracowni Polygnota. Jeden z nich przedstawiał uprowadzenie Palladionu przez Diomedesa ze stolicy trojańskiej, drugi wyobrażał sprowadzenie przez Odysseusa luku Filokteta z wyspy Lemnos, inny miał za temat zabicie Aigistosa i jego towarzyszów przez Orestesa i Pyladesa, jeszcze inny zabicie Polyxeny na ofiarę przy grobie Achillesa. O tym obrazie przechował się w Antologii piękny epigram Polliana:

»Oto Polyxena Polygnota – nikt inny
nie przyłożył ręki do boskiego obrazu!
Utwór godny Hery. Patrz, jak mając peplos podarty
zakrywa przezornie swój nagi wstyd peplosem.
Nieszczęsna błaga o laskę dla swego życia. A w o-
czach dziewicy odzwierciedla się cała wojna trojańska«.

Pausanias wymienia jeszcze dwa Polygnotowe obrazy, które znajdowały się w ateńskiej Pinakotece. Na jednym widać było młodzieńczego Achillesa, pędzącego życie wśród córek królewskich na wyspie Skyros, drugi zaś przedstawiał spotkanie się Odysseusa z Nausikaą w otoczeniu towarzyszek zajętych praniem bielizny na brzegu morza.
Te obrazy zapewne wotywne i malowane na drzewie były prawdopodobnie małych rozmiarów, a kompozycya ich musiała obejmować mniejszą ilość osób zgrabnie ugrupowanych.
Arcydzieła Polygnota, zabrane z miejsc świętych, z któremi były zawsze wyższą ideą złączone, powędrowały w czasach późniejszych do Rzymu. I tak w Portyku Pompejusa przed kuryą znajdował się obraz pędzla mistrza z Tasos przedstawiający rycerza z tarczą w ręku, o którego akcyi wątpić było można, czy zamierza wspiąć się w górę, czy na dół zstąpić. Wzmianka Pliniusa jest zbyt ogólnikową, byśmy na jej podstawie zdołali bliżej określić temat tego malowidła. Na pierwszy rzut oka zbiera nas ochota przypuszczać, że obraz przedstawiał apobatę — znany motyw, często powtarzający się w czasie pochodu paradnych wozów z rycerzami w roku panatenejskich uroczystości. W takim razie malowidło należałoby do kategoryi obrazów wotywnych. Lecz stanowiłoby ono wyjątek w działalności malarskiej Polygnota, który wi-