Strona:PL Hadaczek Slady epoki tak zwanej archaiczno-mykenskiej.pdf/10

Ta strona została przepisana.

pasach, lub cienkich, delikatnych liniach, znalazła rozmieszczenie na całych naczyniach: na uszkach, brzegach, wnętrzu, spodkach, z taką igraszką, a zarazem taką gracya, że istotnie podziwiać musimy wielki wybuch artystycznej zdolności pierwotnych ludów świata greckiego i południowo-wschodniej Europy.
W chodnikach środkowej części jaskini bilczeskiej odkryto w ostatnich czasach naczynia malowane, na których oprócz zwykłych ornamentów linearnych przedstawione są postacie zwierząt, jak lisa, wiewiórki i jelenia. Świat więc zwierzęcy rozszerza tutaj, podobnie jak na wazach mykeńskich, zapas motywów z tą odmianą, że dawny mieszkaniec wschodniej Europy uznał godną przedstawienia małą ilość zwierząt z pośród tych, które go otaczały, podczas gdy horyzont wyobrażeń artysty mykeńskiego był szerszym, obejmował świat zwierząt lądowych, morskich, a także świat roślinny.
Nie mniejszą osobliwością odznaczają się formy naczyń. Wprawdzie nie dostrzegamy tutaj tej rozmaitości kształtów, która cechuje nawet archaicznomykeńską ceramikę, mimo to może ona wykazać się kilku kształtami bardzo wydoskonalonemi. Najosobliwszem naczyniem, znanem z wielu osad i z grot bilczeskiej, jest ciekawy typ dwu naczyń złączonych w jedną całość, przypominający dzisiejsze binokle, typ, nazwany przez p. Władysława Przybysławskiego «dwojniakiem» i uznany za typowy okaz grobowcowej ceramiki, do którego miano przywiązywać pewne symboliczne znaczenie. I rzeczywiście możnaby dopatrywać się w nim pewnej symboliki, gdyby analogiczne kształty nie były mi skądinąd znane. Otóż każde pojedyncze naczynie tego dwojaka jest całkiem podobne do charakterystycznych naczyń podstawkowych (sostenia), znajdywanych we Włoszech w gro-