Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 031.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

ramy znajomości, przyjaźnimy się z ludźmi, z któremi później we łzach żegnamy się, bo czujemy boleśnie, że już się nigdy na świecie nie spotkamy; całe godziny, doby i lata zmuszeni jesteśmy przepędzać z osobami, które są dla nas ciężarem, a później, gdy się z niemi rozstaniemy, stają przed naszemi oczyma z urokiem jakiejś dziwnie ujmującej oryginalności; to co największą poprzednio przygniatało nas troską życia, później w najświetniejszą tego życia przemienia się pamiątkę. Kiedyś może z niebieskiego grodu, owego celu naszych dążeń, spoglądać będziemy na gwiaździste niebo, w którem ta ziemia oczom naszym, jednym z świetniejszych ukaże się punktów; poznamy ją wówczas siedzibą pierwszego naszego istnienia, a przed duszą naszą przesuną się wszystkie wspomnienia błogich lat dziecinnych. Gdzie też wtenczas podzieją się owe drogie sercom naszym istoty, z któremi najszczęśliwsze nasze godziny nierozerwanie tu były złączone? Gdziekolwiek będą, i one wspomną te same czasy, i one ucieszą się nadzieją blizkiego połączenia. Potem wskażemy znowu na inną kulę ziemską, na wyższy świat wychowawczy, i przypomniemy sobie życie tam spędzone; tak