Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 082.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

jego nie miałoby spokojności. List ten Naomi miała najprzód przeczytać, a potem chciał go odesłać, czekając nań w domu swoich rodziców odpowiedzi.
— Czy ty na seryo tak myślisz zrobić? — spytała Naomi. — Powinnam się była tego spodziewać! Z ciebie nigdy nie będzie wielki człowiek! — i wyszła z pokoju, nie chcąc już z nim mówić, zapłaciła oberżyście co się od niej należało i popędziła ku domowi o zmroku wieczornym.
Krystyan pozostał sam jeden: porzuciła go bez pożegnania; pieniądze jej zostały u niego, ale paliły go jak ogień.
Bożek snów tka zasłonę nocy z najdziwniejszych arabesków, które utworzyć zdoła wyobraźnia; łączy ona w sobie siłę Michała Anioła żeby odmalować upadające dusze na sądzie ostatecznym, wraz z pogodną pięknością Rafaela w wizerunkach Bożej Rodzicielki. Taż sama śmiałość w oddaniu ostateczności rozpaczy i nadziei, spoczywa w sercu młodzieńczem i przejścia równie tu jak tam gwałtowne; tylko że serce młodzieńcze więcej się zwykle trzyma światła. Jeżeli nawet niekiedy, w głębokiej boleści, wyobraża czarne i wilgotne sklepienia