Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 131.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

wa oppozycya była niepodobną. Gdyby Naomi pochodziła ze sławnego rodu, możemy być pewni, że sama przywiązywałaby do niego niejaką wartość, boć w każdym razie jest to naturalną zaletą, urodzić się w familii, która zasługami swemi odznaczyła się przed innemi; w żadnym zaś przypadku nie byłaby poszła za przykładem owej szlachty, wspominanej nam przez historyą, która pierwszą rewolucyą francuzką natchniona do poświęceń, zrzekła się swych dyplomów i chciała być prostem mieszczaństwem. Teraz przeciwnie odwagę tych ludzi wynosiła pod niebiosa, dowodząc, że tym dopiero sposobem dowiedli prawdziwego szlachectwa swego ducha. Gdyby teraz stary Joel wszedł do sali, gdzie siedziała Naomi obok szlachetnie urodzonych panien, możeby z pewną dumą, tamtym na przekorę, była przyznała się do dawnej z biednym żydem znajomości.
Pewien autor duński powiedział, że w Danii tylu jest kamerjunkrów, iż gdy Duńczyk przyjedzie do Hamburga, gdzie w hotelu nie znają jego godności, wówczas na chybi trafi tytułują go kamerjunkrem, a rzadko kiedy omylą się. Do domu baronostwa schodziła się tedy cała ta massa, a był pomiędzy nią jeden, którego ze