Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 194.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

to hrabia, ten sam, którego Naomi nazywała swoim ojcem.
Lekarz posiadał to, co w ogóle charakteryzuje bardzo wielu Duńczyków; wiele wrażliwości na wszystko co nowe, w połączeniu z żywem przywiązaniem do własnego kraju, które zresztą niemałą w nim budziło tęsknotę. Szczególnie wielką miewał ochotę do porównań, a któreż miasto większą ku temu podaje sposobność od Wiednia? Mieszkańcy tej stolicy tyle dobrego i złego mają wspólnego z mieszkańcami Kopenhagi, że podobieństwo ich niezmiernie bije w oczy. Prater ze swemi huśtawkami i kuglarzami, podobny jest do zwierzyńca Kopenhagskiego — zamek Schönbrunn do Fredriksbergu, — św. Szczepan z wysoką swoją wieżą wprawdzie ma w sobie zupełnie coś odrębnego, ale doktorowi przypominał jednak Kościół Zbawienia, boć i tu wieża jest osobliwością, skoro naokoło niej ciągną się schody ślimacze, osłonione pozłacaną poręczą i prowadzące gościa aż do najwyższej kuli, gdzie stoi człowiek z miedzi z powiewającą chorągwią. Jeżeli z wieży św. Szczepana, mówił młody doktor, widok wychodzi na góry węgierskie, tedy z wieży Zbawienia widzieć można cały