Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 262.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

islandzkim i o państwach skandynawskich, o ich skałach, borach i woniejących równinach, o potędze Szwecyi w polityce, a Danii w literaturze i naukach. Za to tem bieglejszy był Francuz w piśmiennictwie włoskiem i angielskiem, ale ex-adorator Naomi wyglądał w tej mierze jak — użyjmy raz wyrażenia gminnego: jak prawdziwy głąb. — Chcąc jednak wyrzec choć jedno słowo rozumne, powiedział: „Goethe!« Oczy Francuza zaiskrzyły się na wspomnienie tego Kornela Niemców, tego twórcy filozoficznego i pełnego marzeń poematu o Fauście.
Naomi, stojąca właśnie w pobliżu, zapewniła go z uśmiechem, że i ona podziwia Fausta. — Fragment ten — rzekła — wydaje mi się zadziwiającym kometą, kometą z widzialnem jądrem, lecz zarazem z wlokącym się za niem fatalnym ogonem, który mieści się w tych wyrazach: Dalszy ciąg nastąpi. Zresztą sądzę, że daleko się więcej dopatrujemy w tym poemacie, aniżeli zamierzył sam poeta. Kiedy Europa raz już skończy pisać o nim swoje kommentarze, wówczas będzie miała czas zwrócić uwagę na inne, równie dobre poemata. Mnie się zdaje — dodała — że jakiś autor niemiecki już gdzieś powiedział mniej więcej to samo.