Osadnicy otrzymywali kilka lat tzw. wolnizny (swobody) na czas zagospodarowania się; po jej upływie zobowiązani byli do określonych świadczeń w pieniądzu, naturze, niekiedy robociźnie. Rządzili się sami, mając dość szerokie uprawnienia, przede wszystkim w zakresie gospodarki i prawa rodzinnego.
Rozwój rynku wewnętrznego doprowadził do silnego rozwoju miast, szczególnie w zachodniej części państwa. Gdańsk, Toruń, Elbląg, Braniewo (Braunsberg), Chełmno, Królewiec – obok wielu miast drobniejszych rozwijały się szybko i w połowie XV w. zaczęły odgrywać istotną rolę nie tylko w gospodarce, ale i w polityce. Na około 400 tys. mieszkańców, głównie zaludniających zachodnie połacie kraju, prawie 100 tys. mieszkało w miastach, stanowiąc ponad 20% całej populacji. Na obszarze środkowej Europy była to sytuacja spotykana jedynie w Czechach.
Skuteczność gospodarcza i administracyjna konwentu nie zmieniała faktu, że zasadniczym celem podkreślanym w regule zakonnej były działania wojskowe. Zakon zorganizował znakomitą armię, w której sami Krzyżacy stanowili tylko nieznaczną część. W chwili największego wysiłku militarnego państwa zakonnego mogło ono wystawić sporo ponad 20 tys. wojska. W 1410 r. w bitwie pod Grunwaldem (Tannenbergiem), największej w dziejach Zakonu, na polu stanęło wojsko liczące 20 tys. żołnierzy. Wśród nich było tylko około 700 braci-rycerzy (na około 1400 w całym Zakonie), ponad 11 tys. pospolitego ruszenia i około 8 tys. gości Zakonu i zaciężnych. Pospolite ruszenie składało się z rycerzy – posiadaczy ziemi, którzy na rozkaz komtura musieli stawać do służby konnej, z tzw. wolnych, którzy wypełniali tym swe państwowe obowiązki, z kontyngentów miast wystawiających i ciężkozbrojnych, i tabory oraz z chłopów, którzy w dziesięciu składali się na jednego lekkozbrojnego. Stałe kontakty z zachodem Europy doprowadziły do wprowadzenia wielu nowinek taktycznych. Już w 1362 r. Krzyżacy zaczęli stosować polową artylerię, jeszcze wcześniej tzw. wielkie łuki angielskie i kusze, w XV w. wprowadzili do walki tabory na wzór husycki. Potrafili łączyć najróżniejsze metody walki. Obok wspaniałych zamków w Malborku, Kwidzyniu, Radzyniu, Olsztynie, przy budowie których
Strona:PL Henryk Samsonowicz - Krzyżacy.djvu/52
Ta strona została uwierzytelniona.
50