łasztowe (1 łaszt = 2 - 2,5 tony) pojawiły się na Bałtyku dopiero na przełomie XII i XIII w.[1] Niewielka ilość towarów wiązała się z bardzo ograniczonym rynkiem na produkty handlu zagranicznego[2]Odsetek ludzi korzystających z wyrobów luksusowych zdobytych na wyprawach łupieżczych i handlu był prawdopodobnie bardzo niewielki. Należy przy tym pamiętać, że obszary leżące przy wielkim szlaku morskim były tu szczególnie uprzywilejowane. Ten stan rzeczy powodował, że handel zagraniczny minimalnie wpływał na lokalny stan gospodarki, natomiast był ważnym czynnikiem w tworzeniu i pogłębianiu dyferencjacji społecznej. Zawód kupca nie mógł też być jedynym źródłem utrzymania wysokiego standardu życiowego. Musiał wiązać się z pozycją rycerza, posiadacza ziemskiego. Czy wszyscy posiadacze ziemscy, rycerze, byli kupcami? Zapewne tak było jeśli chodzi o zaspokajanie potrzeb własnych. Położenie osady przy ważnym szlaku komunikacyjnym ułatwiało te funkcje i rozszerzało je na pośrednictwo prowadzone na całym szlaku bałtyckim. Zapewne większość słowiańskich, skandynawskich, bałtyckich wielkich kupców XI/XII w. należała do grupy możnych, rycerzy, odgrywających istotną rolę w tworzeniu organizacji wczesnopaństwowych. Chcielibyśmy tu podkreślić, że przy istnieniu miejscowego wielkiego handlu istniała grupa specjalistów, którzy tylko lub głównie zajmowali się tą sferą działalności zawodowej. Istnienie ich jednak widzielibyśmy wśród grupy wędrownych drobnych kupców, którzy wykorzystywali szlaki tak morskie, jak przede wszystkim lądowe przewożąc
Strona:PL Henryk Samsonowicz - Późne średniowiecze miast nadbałtyckich.djvu/12
Ta strona została przepisana.