pierwszy zebrano, byłby niezupełny. W tymże LXXX tomie „Pism“ znajduje się artykuł „Osady polskie w Stanach Zjednoczonych“, drukowany w r. 1878 w warszawskim „Przeglądzie Tygodniowym“: w zbiorze niniejszym ukazuje się ponownie, ale w innej postaci, w tej, w jakiej go w r. 1879 wydrukował lwowski „Przewodnik Naukowy i Literacki“, t. j. niepokiereszowany przez cenzurę rosyjską.
Chociaż wydawca nie szczędził pracy, aby się z tego zaszczytnego mandatu, jaki otrzymał od Rodziny Sienkiewicza i od Zakładu Narodowego imienia Ossolińskich, wywiązać sumiennie, nie wątpi jednak, że to wydanie „Pism zapomnianych i niewydanych“ nie jest jeszcze zupełne, że się zczasem, w miarę dokładniejszych poszukiwań, znajdzie w tem lub innem czasopiśmie niejeden jeszcze zapomniany drobny utwór Sienkiewicza, zwłaszcza w dziedzinie aforyzmów, nie mówiąc już o wierszach albumowych: myślał jednak wydawca, że zwlekać z wydaniem tych pism byłoby dla społeczeństwa polskiego krzywdą.
Pozostaje wydawcy miły obowiązek złożenia publicznego podziękowania panu koledze Ludwikowi Bernackiemu, którego staraniom i zabiegom zawdzięcza, pomiędzy innemi, odpis komedji „Zagłoba swatem“ (z Archiwum Teatrów Warszawskich), oraz panu Stefanomi Dembemu, niestrudzonemu zbieraczowi materjałów do historji piśmiennictwa ojczystego, jednemu z tych cichych, bezinteresownych pracowników, których zasługi nie są szerokiemu ogółowi znane: gdyby nie użyczony przezeń wydawcy rękopis ze-
Strona:PL Henryk Sienkiewicz-Pisma zapomniane i niewydane.djvu/009
Ta strona została uwierzytelniona.