Ta strona została uwierzytelniona.
ZAREMBA
Kiedy? dziś! Ale przyrzecz mi, że się nie zlękniesz, nie stracisz serca! Powtarzam, choćby tu piekło, choćbyś słyszała: Allah! Allah! — nie bój się!
ZOSIA
Jużem się zlękła, aż mi w głowie szumi. Co waćpan chcesz uczynić?
ZAREMBA
Wesele chcę uczynić. Wesele z tobą, Zosiu! Niech mnie kule biją! Wiwat pani Zarembina! Zdrowie moje! żywot mój!
ZOSIA
Na miłość Boską, nie krzycz waść! Krewne posłyszą, albo służba.
ZAREMBA
Zamknijże mi buzią gębę, bo krzyknę jak tatar: Allah! allah!
SCENA III.
Marcjanna i Weronika wchodzą ze stoczkami w rękach, które na widok Zaremby upuszczają z przerażenia.
WERONIKA
Sodoma!
MARCJANNA
Gomora!
WERONIKA
Wstyd!