Ta strona została uwierzytelniona.
ZAREMBA
Przyznaję! Tak. Bielmo na oczach! Ale skoro mną wzgardziła, wezmę jedną z was, najsłodsze orzeszki, jagódki, śliweczki! Jedną z was, jakem Zaremba!
WERONIKA I MARCJANNA
A którą? którą?
ZAREMBA
Którą?
(na stronie)
O, do djaska!
(głośno)
Jakto, którą? No, namyślę się... Tę, którą ojciec Cyprjan mi doradzi. Tak! Wreszcie tę, która ma dłuższy dech!
WERONIKA I MARCJANNA
Jakto? Dlaczego?
ZAREMBA
Dlaczego? Bo za żołnierzem trzeba jeździć... Spróbujecie?
WERONIKA
Jakże spróbować?
ZAREMBA
Ba! my żołnierze mamy dobry sposób. Pociągnie się dobrze powietrza w brzuch i mówi się tak: Jedna wrona bez ogona, druga wrona bez ogona,