Ta strona została uwierzytelniona.
SCENA IV.
Weronika i Marcjanna.
WERONIKA
Siostro!
MARCJANNA
Siostro!
WERONIKA
Gdyby tak co do czego... nie zazdrość mi!
MARCJANNA
(gniewnie)
(gniewnie)
To ty mnie nie zazdrość!
WERONIKA
(z przekąsem)
(z przekąsem)
Jeszcze nie mam czego.
MARCJANNA
Jeszcze cię nie wybrał.
WERONIKA
Kłótnię zaczynasz?
MARCJANNA
To ty, nie ja.
WERONIKA
Dobrze, niech cię usłyszą. Idą tu z Cyprjanem. Będzie wiedział, którą brać.
MARCJANNA
Chybaby ślepy był.