skałoby prawdziwe arcydzieło sztuki, których tak mało dotąd liczy. Ale na żądanie nasze gotowa jest odpowiedź, że Towarzystwo nie ma pieniędzy i nie może rozporządzać tak znaczną sumą, jaka na zakupno Hołdu byłaby potrzebną.
Prawda. Jeśli jednak ogół żąda od Towarzystwa zakupna, Towarzystwo nawzajem ma prawo żądać od ogółu pomocy. Ma prawo podwójne, bo naprzód moralne, a po wtóre faktyczne. Wiadomo, że Towarzystwo w ostatnich czasach uzyskało od władz pozwolenie powiększenia swych funduszów drogą ofiar i składek. Przeszkód więc z tej strony niema. Z pozwolenia Towarzystwo korzystać może i powinno, bo taka sposobność zasłużenia się ogółowi nieprędko, albo nigdy mu się nie trafi.
Czy jednak ogół odpowie wezwaniu Towarzystwa i dostarczy potrzebnych funduszów?
Odzywamy się pierwsi w tej materji — ale nie odzywamy się na wiatr — nie występujemy z jednostkowem tylko zdaniem, na niczem nie opartem.
Wiemy, że są osoby, pragnące przyjść z pomocą Towarzystwu — i że na pewien fundusz Towarzystwo liczyćby z pewnością mogło.
Chodzi tylko o to, by zgodę na nasz projekt objawiło jak najprędzej i jak najrychlej wystąpiło od siebie z zamiarem zakupna, dlatego, by korzystać z trwającego jeszcze zjazdu obywateli.
Wierząc na pewnych danych w powodzenie projektu, polecamy go najusilniej uwadze Towarzy-
Strona:PL Henryk Sienkiewicz-Pisma zapomniane i niewydane.djvu/229
Ta strona została uwierzytelniona.