Ta strona została uwierzytelniona.
Warszawy już się skończył, owszem, kto może teraz, to ucieka od pyłu i kurzu miejskiego. Dlatego też, powtarzamy, chwila niebardzo nam się wydaje odpowiednią. Redakcja nasza chętnie na ten cel składki przyjmować będzie“.
Na uwagi Echa co do wyboru chwili moglibyśmy odpowiedzieć, że właśnie chwila obecna jest jedynie odpowiednią i umożebniającą urzeczywistnienie projektu. Termin bowiem prawa zbierania składek, przyznany przez władze Towarzystwu Zachęty Sztuk Pięknych, jest ograniczonym i należy z niego najprędzej skorzystać. Nadto najważniejszem jest i to, że obraz może być później sprzedany w ręce, z których ciężko już go będzie wydobyć na rzecz Warszawy.
„Słowo“, r. 1882, nr. 139.