czów. Northeim stanowi jedną parafję z sąsiednią osadą Manitowoc, w którym istnieje kologjum polskie, podtrzymywane przez rząd Wisconsinu.
W New Yorku ma się znajdować około 8 tysięcy Polaków. Mieli oni tu swój organ, Kurjer Nowo-Yorski, który niedawno przestał wychodzić. Prócz tego w każdem ze znakomitszych miast mieszka większa lub mniejsza liczba Polaków, połączonych to w towarzystwo świeckie, jeśli członkowie stanowią przeważnie t. z. inteligencję, lub kościelno-parafjalne, jeśli składają się z włościan i wyrobników. Cytowanie podobnych wielkich miast, każdemu znanych z geografji, uważam za zbyteczne, pozwolę sobie natomiast wymienić wszystkie takie, w których istnieją zupełnie uorganizowane osady i w których ludność polska w stosunku do ogólnej gra jakąkolwiek rolę. Te ostatnie są następujące: Detroit (Mich.), Pittsburg (Pa.), Kalumet (Mich.), Lemont (Illin.), Lykens (Pa.), St. Paul (Min.), Shamokin (Pa.), Berca (Oh.), Polonia (Wisc.), North Creek (Wisc.), Piane Creek (Wisc.), Beaverdam (Wisc.), Stevenspoint (Wisc.), Teresa (Wisc.), Nortporth (Wisc.), Oshkosh (Wisc.), Princetown (Wisc.), Greenbay (Wisc.), Kraków (Mo.), Radom (Ill.), La Salle (Illion.), Dunkirk (N. Y.), Dellano (Min.), Farribonnd (Min.), Winona (Min.), Shenahdoah (Pa.), Nauticoce (Pa.), Toledo (Oh.), Cleveland (Oh.), Cedar Rapids (Mich.), Bay-City (Mich.), Jeffersonville (Indjana pod księdzem Moczygębą), Otis (Ind.), Lanesville (Ind.), Panna Marja (Tek.), San Antonio
Strona:PL Henryk Sienkiewicz-Pisma zapomniane i niewydane.djvu/404
Ta strona została uwierzytelniona.