Niegdyś na pytanie: jak tworzę? — odpowiedziałem, że tworzę jak kucharka, która nie lubi, aby jej zaglądano do garnków. Mówić o sobie jest zawsze niezbyt przyjemnie. Ponieważ Pańska ankieta ma na celu objąć wszystkich żyjących polskich pisarzy, przeto nie chcąc się wyłączać, odpowiadam na zawarte w niej pytania, co następuje:
1) Jak powstaje pomysł artystyczny, na to trudno jest odpowiedzieć. Może on powstać pod wpływem wszelkich pobudek, pod wpływem uczuć i idej osobistych, albo zaobserwowanych w otoczeniu; pod wpływem prądów społecznych, wypadków dziejowych, pod wpływem patrjotyzmu i uczuć humanitarnych. Poddaje, a raczej podsuwa go czasem natura i jej zjawiska, czasem przeczytane książki, widziane obrazy, słowem: wszelkiego rodzaju pobudki, działające na wyobraźnię artystyczną i jednocześnie na uczucie.
- ↑ Jest to odpowiedź na ankietę, z którą się redakcja Świata zwróciła do powieściopisarzów polskich w sprawie sposobu i trybu ich twórczości. (Przyp. wyd.)