Ta strona została uwierzytelniona.
Tak mówił lichwiarz.[1] Więc myśleli głupi,
Ze sobie jaki Oblęgorek kupi.
Lecz on, zebrawszy gotowy kapitał,
Skrzętnie o dobre lokaty wypytał
I, biorąc procent, jak zwykł, od sta dwieście,
Rzekł: „Niema głupich!“ — i pozostał w mieście.
„Kurjer Warszawski“, r. 1909, nr. 182.
- ↑ Alfius, znany lichwiarz za czasów Horacjusza.