Ta strona została uwierzytelniona.
Nie wolno dopasowywać kobiety do jakichś zgóry powziętych pojęć o miłości, bo te pojęcia, jak dzieci, dopiero z kobiety mogą się rodzić.
Śmierć jest bezsilną wobec kochania, które idzie za grób: może drogą duszę zabrać, ale nie może zabronić nam jej kochać i nie może jej skazić; owszem przebóstwia ją i czyni nietylko kochaną, ale i świętą.
Nieszczęście ma to do siebie, że stoi, a człowiek, czy chce, czy nie chce, musi iść w przyszłość, więc odchodzi od niego coraz dalej. Wlecze się wprawdzie za człowiekiem nić bólu i pamięci, ale coraz cieńsza, bo siła rzeczy jest taka, że żyje się jutrem.
Głupoty ludzkiej nie można brać w rachubę, albowiem jest nieskończoną.[1]
Tyś sama kwiat.
Tylko bardzo małe świeczki gasną od westchnień.
- ↑ Aforyzmy 4—7 „Kurjer Warszawski“, r. 1900, nr. 333. (Przyp. wyd.)