Strona:PL Henryk Sienkiewicz-Quo vadis t.1 084.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

— Aulus był u mnie. Obiecałem mu przesłać wiadomość o Lygii.
— Napisz mu, że wola „boskiego“ Cezara jest najwyższem prawem i że pierwszy twój syn będzie miał na imię Aulus. Trzeba, żeby stary miał jakąś pociechę. Jestem gotów prosić Miedzianobrodego, by go wezwał jutro na ucztę. Niechby cię zobaczył w triclinium obok Lygii.
— Nie czyń tego — rzekł Viniciusz. — Mnie ich jednak żal, zwłaszcza Pomponii.
I zasiadł, by napisać ów list, który staremu wodzowi odebrał resztę nadziei.