stanowiło jeden z koniecznych przedmiotów sprzedaży.
P. Wace, wypowiedziawszy kilka wyrazów kondolencji, może nieco zbyt pośpiesznie wyszedł, by corychlej zobaczyć się z naturalistą. Ale tu dowiedział się, że jajo kryształowe zostało już sprzedane; kupił je jakiś duży pan, czarnowłosy, w popielatem ubraniu.
Tu się kończą fakty materjalne tej ciekawej i przynajmniej dla mnie suggestyjnej historji. Naturalista nie miał pojęcia, kto był ów duży pan, brunet, gdyż nie patrzył nań zbyt uważnie — i żadnych szczegółów dać o nim nie mógł. Nie wiedział nawet, w którą stronę poszedł jego klijent, opuściwszy sklep.
Przez jakiś czas pan Wace, jakby próbował cierpliwości kupca — dręczył go rozpaczliwemi pytaniami, puszczając wodze swojej własnej żałości. W końcu zdecydowawszy, że cała rzecz wyślizgnęła mu się z rąk i zniknęła niby widmo w cieniu, wrócił do siebie.
Strapienie jego i przykrość były wiel-
Strona:PL Herbert George Wells - Nowele.djvu/43
Ta strona została skorygowana.