Strona:PL Herbert George Wells - Pierwsi ludzie na księżycu.pdf/212

Ta strona została przepisana.

wszystko to potwierdza. „Zwierzęta księżycowe — mówi — należą do klasy owadów, których ziemskie gatunki „na szczęście dla ludzi nigdy nie odznaczały się wielkością“ — największe z nich nie przekraczają długości sześciu cali. „Tutaj zaś — mówi Cavor przy mniejszej sile przyciągania dosięgają rozmiarów człowieka i nawet je przenoszą.“
Nie porównywa selenitów z mrówkami, jednak mnie jedynie to porównanie wydaje się trafnem; odpowiada mu bowiem i zewnętrzny ich wygląd i bezustanna ruchliwość, socjalna organizacja, wreszcie różnorodność płci wśród obywateli księżyca. Istnieją między nimi nietylko mężczyźni i kobiety, ale i bezpłciowe istoty — żołnierze, robotnicy etc., — różniące się ustrojem fizycznym, charakterem i rolą wyznaczoną w społeczeństwie, do którego wszyscy jednakowo należą. I nietylko rozmiary ciała odróżniają ich od mrówek, ale rozum, etyka i wiedza; cechy te zdaniem Cavora, posiadają w znacznie wyższym stopniu niż ludzie.
Wspomniałem już o różnicach w zewnętrznym wyglądzie selenitów, których spotykaliśmy na kresach księżycowego świata; były one mniej więcej takie, jak między oddzielnemi rasami rodu ludzkiego; Cavor jednak mówi, że niczem były wobec różnic zachodzących w istocie. Selenici kresowi należeli tylko do jednej rasy, zajmującej się hodowlą krów, rzeźnictwem etc., wewnątrz księżyca żyje niezliczone mnóstwo różnorodnych ich gatunków, należących mimo różnic do jednego typu. Księżyc jest rzeczywiście rodzajem wielkiego mrowiska, tylko, że zamiast czterech czy pięciu kategoryj mrówek-robotników, żołnierzy, samców, samic i niewolników — posiada ich kilkaset, różniących się znacznie między sobą.