Ta strona została przepisana.
się na mniejszej już odległości, niż owa bitwa w lesie.
Nareszcie przymocowałem dźwignie i wprawiłem machinę w ruch. Ręce, które mnie chwytały, nagle puściły. Ciemność opadła mi z oczu. Znalazłem się w tem samem szarem świetle i w tym samym zgiełku, które już raz opisałem.