przedstawić ciała cztero - wymiarowe — jeżeli tylko owładną perspektywą przedmiotu. Czy nie tak?
— Tak sądzę — mruknął Major z prowincyi i, marszcząc brwi, wpadł w stan zadumy wewnętrznej i poruszał ustami, jak człowiek, który wymawia mistyczne jakieś wyrazy. — Tak, zdaje mi się, że teraz już rozumiem, — powiedział po niejakim czasie, z twarzą na chwilę wypogodzoną.
— Dobrze... Nie przypominam sobie, czy wam mówiłem, że czas jakiś zajmowałem się tą geometryą cztero - wymiarową. Niektóre z moich rezultatów są ciekawe. Np. oto portret jednego i tego samego człowieka, jeden w ósmym roku życia, drugi w piętnastym, inny w siedmnastym, w trzydziestym trzecim, i tak dalej. Wszystko to są przekroje, jakby trój - wymiarowe wyobrażenia, istoty cztero - wymiarowej, która jest przedmiotem stałym i niezmiennym. Uczeni — mówił dalej Podróżnik, z pewnym namysłem dla lepszego uchwycenia przedmiotu — wiedzą dobrze, że czas jest tylko rodzajem przestrzeni. Oto jest znany powszechnie diagram naukowy — sprawozdanie ze stanu pogody. Linia, którą pokazuję palcem, ma wskazywać ruch barometru. Wczoraj rtęć stała tak wysoko, w ciągu nocy opadła, dziś z rana podniosła się znowu, i tak dalej podnosi się stale aż do chwili obecnej. Z pewnością rtęć nie kreśli tej linii w jednym z wymiarów przestrzeni znanych dotychczas, lecz niewąpliwie