Ta strona została przepisana.
Z początku czułem odrętwienie umysłu. Wszedłem przez kurytarz na górę, kulejąc, bo mię ciągle bolała pięta; czułem, że jestem straszliwie brudny. Widziałem Pall Mall Gazette na stole przy drzwiach. Spostrzegłem istotnie datę dzisiejszą, a spojrzawszy na regulatora, zobaczyłem godzinę ósmą. Słyszałem wasze głosy i stuk talerzy. Zawahałem się: czułem się tak zbolałym i słabym! Później doleciał mnie nęcący zapach mięsa. Otworzyłem drzwi do was. Resztę już wiecie. Umyłem się, dokończyłem obiadu, i teraz oto opowiadam wam moje dzieje.