Wykształcenie moralne dla przyszłego nauczyciela zredukuje się do ćwiczenia ucznia w prawdomówności, rozwijania w nim prawości charakteru i dawania przykładu człowieka, dopełniającego swojego obowiązku z możliwą doskonałością. Kształcenie umysłowe będzie miało charakter przygotowawczy. Wszystkie szkoły, wszystkie uniwersytety dadzą dopiero klucze i odblaski myśli, jeden lub dwa języki obce, przestudyowane do gruntu, kulturę matematycznego myślenia, sztukę rysunku, szeroki, rozumowany przegląd filozofii, kilka dobrych ćwiczeń dyalektycznych, w końcu wszelkie wiadomości, potrzebne do zrozumienia i zużytkowania faktów, zebranych przez naukę. Tak przygotowana młodzież męska lub żeńska uda się do zakładów, specyalnie odpowiadających ich zdolnościom, gdzie zastanawiać się będzie (np. w szkołach technicznych) nad metodami ulepszeń w obranym przez siebie zawodzie, a potem, aby stanąć na poziomie ogólnego rozwoju ludzkości, pozna literaturę, będącą wyrazem myśli współczesnej.
Państwo Przyszłości z równą siłą, jak przeciwko miejskim ogniskom nędzy fizycznej i moralnej, wystąpi przeciwko niezależnym akcyonaryuszom. Plan tego ataku nakreślą zapewne rozwijające się ustawicznie nauki ekonomiczne. Coraz cięższe podatki od dochodów, system stopniowej amortyzacyi dla pożyczających, inne, energiczniejsze jeszcze wystąpienia powstrzymają zapewne rozwój tej elephantiasis[1] kredytu. Specyaliści niech podyktują szczegóły tego działania.
Ludzie Przyszłości zdejmą też maskę romantyczności z mnóstwa śmiałych graczy i awanturniczych spekulantów: będą oni tego zdania, że każdy gracz to istota, która wpełza do ciała społecznego, chcąc za nic otrzymać wiele, i traktować będą szulerów na równi
- ↑ łac. słoniowacizny