Strona:PL Herbert George Wells - Wizye przyszłości.djvu/46

Ta strona została uwierzytelniona.

sypanie się, a to doprowadzi zapewne do zniknięcia po pewnym czasie ich czarnej plamy z karty świata.
Wygłaszając tego rodzaju pogląd, autor książki pamięta, że wypowiadał on już inne zapatrywania w tej kwestyi. Z początku był on np. przekonany, że przyszłość Londynu można wyobrazić sobie na zasadzie prostej reguły trzech. Jeżeli przez 100 lat ludność Londynu wzrosła 7 razy, to przez dwieście lat… itd. itd. Tymczasem, jeżeli zamiast tej wygodnej reguły trzech wziąć pod uwagę działania przyczyn poszczególnych, sprawa przedstawi się zupełnie inaczej. Przyszłe miasta nie będą to właściwie miasta w dawnem znaczeniu tego wyrazu: będą one stanowiły nowy, zupełnie odrębny okres w rozmieszczaniu się ludzi.
Przyczyną powstawania wielkich miast dawniej i obecnie było skrzyżowanie się dwóch lub więcej dróg handlowych i łatwość komunikacyi. Granice i znaczenie tych zbiorowisk ludzkich warunkowała rozległość sfery ich wpływów handlowych, bogactwo przepływających przez nie prądów handlowych. Około w ten sposób wytworzonych punktów skupiła się ludność — zgodnie z prawami, którym podlega również handel przewozowy. Oto punkt, do którego zmierzałem w moich poprzednich wywodach.
Rozumie się samo przez się, że centrum ekonomiczne miasta utworzyły składy, magazyny, a w miastach, przez które przechodzi kolej żelazna, dworce, na których podróżni wchodzą do pociągów lub wychodzą z nich, gdzie wyładowują towary i wysyłają je na miejsce przeznaczenia. Cały tłum administracyjno-handlowy: interesantów, właścicieli firm, urzędników, powinien mieć możność jak najłatwiejszego dostępu do tego centrum. Rodziny ich, służba, dostawy żywności starają się również zbliżyć się doń jak najbardziej. Ale gdy