czy później wyłoni się z tych olbrzymich, ślepych sił walczących nowy rodzaj żołnierza: człowiek cichy, przezorny, zaznajomiony z pomocniczymi środkami mechaniki współczesnej, a przy tem wszystkiem — zarówno on, jak i jego zwierzchnik lub podwładny — będzie to prawdziwy gentleman.
Zostawiając na później omówienie kilku pytań, dotyczących zmian, których należy się spodziewać w medycynie, w sądownictwie i t. d., dzięki pojawieniu się znaczniejszej ilości ludzi o wyższej inteligencyi, zwrócę uwagę na jedną jeszcze klasę społeczną, składającą się z ludzi nieprodukcyjnych, ale czynnych i niezbędnych w różnego rodzaju organizacyach do reklamowania, w handlu i t. р., jak np. dyrektorowie agencyi handlowych, i przemysłowych, organizatorowie polityczni, agenci handlowi, finansiści różnych typów, aż do różnych maruderów społecznych, zwyczajnych graczy i szulerów, a wreszcie ich satelici, kantorzyści, komiwojażerowie i t. d. Cała ta masa będzie się odznaczała sprytem i umiejętnością wyzyskiwania mas, będzie skupiała się około polityków i finansistów, będąc w ciągłej walce przeciwko nowym siłom atrakcyjnym, grupującym społeczeństwo około uczonych inżynierów[1].
Głównymi żywiołami przyszłych społeczeństw będą więc: 1) własność niezależna, 2) biedni i słabi, szeroka warstwa prostych robotników, 3) ogromna masa ludzi mniej lub więcej zdolnych, którzy zastosują mniej lub więcej umiejętnie swoją wiedzę do potrzeb rosnących kapitałów; masa ta będzie starała się — z większym lub mniejszym skutkiem — zorganizować się w system wyż-
- ↑ Przyszłość świata artystów jest to kwestya, którą rozpatrzę później, gdy przejdę do bliższych szczegółów w opisie społeczeństwa.