Możemy już teraz wniknąć bliżej w ten wir opisanych powyżej klas, z których przypuszczalnie składać się będzie społeczeństwo przyszłości, a zarazem określić stanowisko i sposób życia jednostek około roku 2000.
Przedewszystkiem zajmiemy się rozwojem klasy, której przyszłość przedstawia się teraz w najwyraźniejszych konturach. Nie jest nią klasa kapitalistów, ów tłum, staczający się w otchłań, owi spekulanci, którzy rozwijać się będą tysiącznemi drogami stosownie do tysiąca zmiennych wpływów zewnętrznych. Z pewną dokładnością dopiero da się przewidzieć los najbardziej wyrazistej części społeczeństwa, obejmującej ludzi nauki, a szczególniej poświęcającej się zawodowi lekarskiemu i mechanice. Oni to udoskonalą metody badań; dzięki im przesiąkać będą stopniowo w tłumy pewne sposoby patrzenia na rzeczy i myślenia. Możemy nawet, jak sądzę, stworzyć sobie pojęcie o domach, w których po pewnym czasie zamieszkiwać będzie znaczna część jednostek tej klasy.
Sam fakt, że ktoś jest np. inżynierem lub lekarzem, wskazuje, że musiał otrzymać wykształcenie w określonym kierunku; zaznajomi się on w ogólnych zarysach z naukowem wytłomaczeniem świata i nabędzie pozytywnych i praktycznych poglądów. Jeżeli jego sposób myślenia nie okaże się ani praktycznym, ani pozytywnym, to postara się on porzucić swój zawód i obierze inny, bardziej odpowiadający jego zdolnościom. Skłon-
Strona:PL Herbert George Wells - Wizye przyszłości.djvu/82
Ta strona została uwierzytelniona.
ІV
Życie jednostek w społeczeństwie przyszłości.