Akcyonaryusze będą stroną, która, dając pieniądze, wpłynie na wygląd zewnętrzny państwa — będą oni jego dekoratorami, estetami.
Domy ich mienić się będą bogactwem barw, imponować wspaniałością budowy. Witraży i różnych innych ornamentów będzie w nich mnóstwo. Zamożna ta klasa zużytkuje z pewnością pracę większości artystów, dekoratorów oraz różnych ludzi, uprawiających artystycznie swoje rzemiosła. Zapanuje ona nad światem sztuki i — możemy to śmiało powiedzieć — wpłynie na nią w pewnych kierunkach. Naprzykład, stojąc poza czynnościami ogółu, większość tych niezależnych bogaczów skłoni się niezawodnie ku stylom archaicznym i przepychowi, co wyda się im główną treścią sztuki; umysły światłe, kształcone na arcydziełach przeszłości, zapoznając potrzeby współczesne, będą miały skłonność do wszelkiej przesady, pielęgnując sztukę jako coś przydanego do życia, zamiast uważać ją jako rzecz nieodłączną od rzeczywistości. Możemy być prawie pewni, że niewielu z nich potrafi zrozumieć, że most żelazny lub nawet lokomotywę można zbudować artystycznie. Z drugiej strony, możemy przewidywać nadzwyczajne wzmożenie się owych stylów pretensyonalnych i kosztownych, które z powodzeniem wprowadzili William Morris i jego sojusznicy.
Te same przesłanki wpłyną na ich ubiory. Należy przewidywać w tej klasie bez określonych zajęć wielką rozmaitość w tym względzie i gonienie za efektownemi nowościami. Kobiety wybiorą z dziejów przeszłości najbardziej olśniewające stroje; mężczyźni lubować się będą dawnymi kostyumami myśliwskimi, dworskimi, malowniczymi strojami narodowymi; najdawniejsze mody rozszerzać się będą epidemicznie…
Kapitaliści zagarną, zakupią dla siebie wszystkie
Strona:PL Herbert George Wells - Wizye przyszłości.djvu/89
Ta strona została uwierzytelniona.