Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/15

Ta strona została przepisana.

bne włókna opowiadania, co wciąż rozbiegając na ubocza zdawały się zrywać nić główną, przecież były istotnie tylko jej subtelném wysnowaniem a teraz zgodnie znowu w naczelny ścieg powieści jednoczą się. Rzeka to z tysiącznych źródeł zabierająca wody po swéj drodze, ale kiedy się wypełniła wszystkiemi które jéj strumień złożyć powołane były, zwartém już korytem wspaniale wytacza się do kresu. Dwóch zapaśników występuje do boju o śmierć lub życie. Ale jak monarchia Persów składała się z wszystkich owych rozlicznych krajów których losy dziejopis mimochodem podaje pamięci; tak z drugiéj strony, całkowitą tamtéj helleńską przeciwniczkę, tworzą również dopiero owe myrmidonowe kraiki których wspomnieniom, ile ojczystym, kilkadziesiąt kart poświęca. Wszakże to czyni mistrz nie spuszczający z oka głównego celu z baczną oszczędnością, a dopiero kiedy przybywa do rzeczywistego dwóch przewodnich zapaśników spotkania się ręka na rękę, obszernie i rozlegle roztacza przed naszemi oczy majestatyczne malowidło xiąg siódméj, ósméj i dziewiątéj. Zarazem wywięzujący się skrupulatnie z powinności dziejopisa jako takiego, nie pomija ani jednego ludu co jakokolwiek zaważył na szali historycznéj tamtych wieków, historją jednych acz tyle ważnych Assyrian wyjąwszy. Wszakże wyłączył ciekawe dzieje téj wielkiéj monarchii, jak sam powiada, jedynie dla tego, że jako o za-