Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/171

Ta strona została przepisana.

foenix. Ja go przecież nie widziałem, tylko malowanego; gdyż rzadko się u nich zjawia, w lat pięćset, jak obywatele miasta Słońca powiadają; wtenczas zaś, twierdzą, przylatuje, gdy mu ojciec odumrze. Jest on, jeżeli podobny malowidłu, tak wielki i taki: pióra w skrzydłach częścią złotawe, częścią czerwone; najbardziéj zaś do orła z kształtu i wielkości przyrównać go można. Powiadają daléj o nim rzeczy, którym ja wiary nie daję, iże przylatując z Arabii do świątyni Słońca przynosi ojca swego zawiniętego w myrrhę i że go chowa w téjże świątyni Słońca. Tak go zaś ma nieść. Najprzód urabia z myrrhy jaje tak duże, jakie w stanie jest udźwignąć, potém próbuje czy je uniesie, a kiedy się o tém przekona, wtenczas dopiero wydrążywszy jaje ojca w nie kładzie i inną myrrhą zapełnia tę część, w któréj jaje wyżłobiwszy ojca umieścił, który gdy się wewnątrz znajduje, ten sam ciężar jaja powraca, co był przed wydrążeniem; spełniwszy to niesie rodzica ku Aegyptowi do świątyni Słońca. To podług ich opowiadania ptak ów ma czynić. Znajdują się nadto około Theb święte węże, ludziom bynajmniéj nie szkodliwe, które co do wielkości drobne, dwa różki mają wyrosłe na czubku głowy; te gdy zdechną, chowają w świątyni Zeusa; temu bowiem bogu powiadają je być poświęconemu Jest zaś miejsce w Arabii najbardziéj ku miastu Butus położone, do którego udałem się, ażeby się wywiedzieć o wężach skrzydlatych. Przyszedłszy widziałem kości wężów i oście w niewymownéj mnogości, były zaś kupy ości wielkie, mniejsze i jeszcze mniejsze, a było ich wiele. Jest zaś to miejsce, w którem owe ości są rozsypane, takie: oto wrąb z pomiędzy ciasnych gór na wielką płaszczyznę prowadzący, ta zaś płaszczyzna znowu łączy się z płaszczyzną Aegypską. Wieść tedy jest, iż razem z wiosną skrzydlate węże z Arabii wylatują do Aegyptu, lecz ptaki Ibisy przybywając im naprzeciw do wrębu owéj okolicy nie przepuszczają ich, lecz zabijają. I dla tego czynu powiadają Arabowie, Ibis w wielkiém jest uczczeniu u Aegypcian; a Aegypcianie téż przyznają, iż z tego powodu czczą te ptaki.