Jedni więc uradzili ustąpić bez bitwy, oddawszy kraj nachodzącym wrogom; królowie zaś postanowili spoczywać w własnéj ziemi poległszy, a nie uciekać społem z ludem, wziąwszy na uwagę jakich dóbr dostąpili (w niéj) a na jakie klęski w przyszłości naraziliby się gdyby z ojczyzny uciekli. Gdy więc to postanowili rozdzieliwszy się i wyrównawszy liczbą, bój między sobą stoczyli. I wszystkich tych zabitych przez siebie wzajem, lud Kimmeryan pogrzebał przy rzece Tyren (a dotąd widny jeszcze jest ich grobowiec (mogiła)?), poczém wyszli z kraju Kimmeryanie, Skythowie zaś nachodzący zastali krainę pustą. I dotąd znajdują w Skuthyjskiéj ziemi mury kimmeryjskie, tudzież przeprawa (πορδμήια) kimeryjska, nadro okolica znajduje się tamże nazwana kimmeryjską, nareszcie Bosfor kimmeryjskim przezwany. Toż zdaje się że Kimmeryanie uciekając do Azyi przed Skythami, osadzili ląd stały, na którym dzisiejsza Sinopa miasto greckie wznosi się. Są także ślady że Skythowie ściągając ich do krainy Medyjskiéj wtargnęli zmyliwszy drogę; Kimmeryanie bowiem uciekali wciąż krainą ponadmorską, Skythowie zaś mając Kaukaz po prawicy gonili za nimi, aż wpadli do ziemi Medyjskiéj, w środek kraju zwróceni od (dotychczasowego) pochodu. To jest więc druga powieść zgodnie przez Greków i Barbarów opowiadana.
Lecz Aristeas[1] syn Kaystrobiosa z Prokonnezu powiada w dziele swém epiczném że natchniony przez Foeba poszedł do Issedonów, ponad tymi Issedonami zaś mieszkają mężowie jednoocy, a ponad tymi znowu złota pilnujące Grypy (sępy), za tymi jeszcze Hyperboreowie ciągnący się aż do morza. Ci tedy wszyscy[2] wyjąwszy Hyperborejów, za prze-