nie. Owoż innym bogom tak objatują i temi zwierzętami, atoli Aresowi w ten sposób oto. W każdéj dzielnicy ich władz stoi wybudowana tego rodzaju świątnica Aresa. Oto zgromadzone są pęki chróstu na trzy staje wzdłuż i w szerz, lecz nie tak wysoko; ponad tem czworogranna podłoga zbudowana, której trzy boki są spadziste, od czwartego zaś jest przystęp. Każdego roku wozów tych chrostów zgromadzają, opada bowiem zawsze skutkiem ciężaru śniegów. Na tym pagórku każdym stoi utkwiona starodawna szabla żelazna, i to jest wyobrażenie Aresa. Téj to szabli przynoszą corocznie ofiary z bydląt i koni, i tym szablom więcej jeszcze objatują jak innym bogom; albowiem ile tylko nieprzyjaciół żywcem złowią, z tych na stu mężów zawsze jednego zabiją na ofiarę, sposobem nie tym samym co bydlęta, ale różnym. Wylawszy bowiem wina na głowę tych ludzi, zarzynają ich ponad naczyniem, które podnosząc potem do góry na wierzchu owych chróstów wylewają krew zebraną pod miecz Aresa. Tę krew więc do góry wynoszą, dołem zaś około ofiary tak postępują. Zarżniętych ludzi prawe ramiona wszystkie odcinają powrraz z rękami i rzucają w powietrze, zaczém pobiwszy i reszty ofiar oddalają się. Ręka zaś gdzie upadła tam pozostaje nie tykana, a osobno nieżywy.
Takie są ich ofiarowania, świń zaś nie używają do ofiar, nawet chować ich w kraju zgoła wzbraniają się; a zwyczaje ich do wojny się ściągające takie są. Jak tylko mąż Skythyjski powali pierwszego przeciwnika, zaraz napija się jego krwi. Ilu zaś zamorduje w bitwie, tylu głowy zanosi królowi; przyniósłszy bowiem głowę bierze udział w łupie, który rozbierają, inaczej nie. Obejmuje zaś tę głowę w ten sposób. Obciąwszy głowę dookoła uszu, chwyta ją w dłoń i skórę z niej strząsa, potem starłszy z tejże mięso żebrem wołowem rozgniata ją rękoma, i tym sposobem mięką uczyniwszy używa jej za ręcznik, który zawiesza u uzdy konia na którym jeździ i zaszczyt ztąd bierze, kto bowiem jak najwięcej takich skórowych ma ręczników, ten za najwaleczniejszego osądzany zostaje. Wielu z nich z tych skór ściągnię-
Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/324
Ta strona została przepisana.