Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/339

w rzemieniu sześćdziesiąt węzłów, przyzwał na rozmowę władzców Jońskich i rzekł do nich: „Mężowie Jońscy! pierwsze postanowienie moje co do mostu mimo puszczam, wy zaś biorąc ten rzemień tak postąpcie: jak tylko mię zobaczycie wyruszającego na Skythów, od tego czasu począwszy rozwięzujcie dnia każdego jeden węzeł; jeżeli zaś w tym czasie nie stanę znowu przy was ale dni tych węzłów upłyną, odpłyńcie do waszej ojczyzny. Do tej pory przecież, skoro tak przemieniłem postanowienie, strzeżcie mostu, wszelką skwapliwość ocalenia i obrony jego okazując. A tak czyniąc niezmierną przyjemność mi wyświadczycie. Dariusz tak powiedziawszy naprzód w pochód pospieszył.
 Przed ziemią Skythyjską część ku morzu ciągnącą się zajmuje Thracia; ta zaś kraina zagina się najprzód w zatokę, dopiero następuje Skythia i Ister w nią się wylewający, a ku wschodowi otworem swym zwrócony. Teraz od Istru poczynającą się część Skythyi ponadmorską oznaczę co do wymiaru. Otóż od Istru ona starodawna Skythia początek swój bierze, ku południowi i wiatrowi Notos rozlegając się, aż do miasta nazywanego Karkinitis. Odtąd znów następującą okolicę do tego samego morza zbiegającą a zawierającą kraj górzysty i położony na pomorzu Pontu, zasiedla Taurycki szczep aż do stałego lądu Szorstkim zwanego; ten zaś ciągnie się do morza ku odsłonecznemu wiatrowi leżącego. Dwa bowiem krańce Skythyi ciągną się do morza, jeden do południowego, drugi do wschodniego, jak granice kraju Attickiego. Toż podobnie w tej części Skythyi mięszkają Taurowie, jak gdyby w Atticce inny szczep a nie Atheńczykowie zasiedlali grzbiet Suniacki, bardziej w morze kończynę swą wynoszący, ów grzbiet, mówię, od Thorikon aż do osady Anaflystos rozległy. Lecz podaję to, jako rzeczy małe do przyrównywania z wielkiemi. Taki kształt ma Taurika. Jeżeli zaś kto tych części Attiki nie opływał, to mu inaczej jeszcze to okażę. Owoż tak to jest, jak gdyby w Japygyi inny szczep a nie Japygowie począwszy od Brentezyjskiéj (Brunduzyjskiéj) przystani na po-