stać przy życiu. Zapytał tedy niewiastę temi słowy: „Skoroć mnie zmuszasz zabić pana mego mimo woli mojéj, niechaj usłyszę, w jaki sposób tego dokonam.“ Na to białogłowa: „na tém samém miejscu będzie wykonany zamach, na którem on mnie tobie nagą pokazał, napadniesz zaś go, gdy zaśnie.“ Gdy uknowali zdradę, za nadejściem nocy (nieociągał się bowiem Gyges, gdy nie było środka uniknięcia zbrodni, tylko konieczność, żeby albo sam zginął albo Kandaules) poszedł za niewiastą do komnaty, która, dawszy mu
sztylet, ukryła go pod temi samemi drzwiami. Zatém, skoro Kandaules spoczął, wychyliwszy się i zabiwszy go, posiadł i żonę i królestwo Gyges. O tym wypadku wzmiankuje i Archilochos Paryjczyk, w tym czasie żyjący, w iambie trzymiarowym. Otrzymał zaś i posiadł królestwo Gyges z natchnienia wyroczni w Delfach. Gdy bowiem oburzali się Lydijczykowie o śmierć Kandaulesa i pod bronią stanęli, nastąpiła ugoda pomiędzy nimi i stronnictwem Gygesa, iżby, jeżeli wyrocznia ogłosi aby pozostał królem, panował, jeżeli zaś nie, aby rządy oddał napowrót Heraklidom. Wyrocznia zatém potwierdziła Gygesa: tak przy królestwie się utrzymał. To przecież dodała Pythia, iże spadnie pomsta Heraklidów na piątego potomka Gygesa. Atoli na tę wieszczą odpowiedź ani Lydyjkowie, ani ich królowie nie uważali, aż się zjściła.
Tak tedy posiedli rządy Mermnadowie pozbawiwszy onychże Heraklidów; Gyges zaś odzierżawszy panowanie, niemałe podarunki wysłał do Delfów; najwięcéj bowiem ze srebra tamże znajdujących się od niego pochodzi, prócz srebra ofiarował jeszcze niezmierną mnogość złotych naczyń tak innych, jako (co najwięcej godne pamięci) sześć złotych mis. Stoją one w skarbcu Korinthian, ważą trzydzieści talentów. Mówiąc po prawdzie, nie jest ten skarbiec publiczną własnością Korinthian, lecz Kypselosa syna Eetiona. Ten Gyges także, o ile wiemy, pierwszy z Barbarów po Midasie synu Gordiasza króla Frygii, wysłał podarunki do Delfów. Ofiarował bowiem i Midas tron królewski, z którego zwykł
Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/48
Ta strona została przepisana.