będąc zaś wszystkie na stałym lądzie niezależnymi, w ten sposób znowu powróciły pod udzielnych władzców. Powstał pomiędzy Medami mąż światły, nazwiskiem Dejoces, który był synem Fraortesa. Ten Dejoces zapragnąwszy samowładztwa, tak sobie postąpił: Gdy Medowie mieszkali po wsiach, Dejoces już wprzódy znakomity w swojéj osadzie, tém bardziéj i gorliwiéj pełnił sprawiedliwość, to atoli dla tego czynił, że gdy w całéj ziemi Medów panowało bezprawie wielkie, on przekonany był o tém, iż prawości przeciwném jest bezprawie. Osiedli więc w téjże wsi Medowie, widząc jego obyczaje, obrali go rozjemcą swoim. On zaś jako ubiegający się o władzę, był szczerym i sprawiedliwym. Postępując tak pozyskał nie małą cześć u swoich współobywateli, tak dalece, iż mieszkańcy innych osad dowiedziawszy się, że Dejoces jednym jest mężem, który sprawiedliwie sądzi, doznawszy niesłusznych na sobie wprzód wyroków, zbiegają się z radością do Dejocesa, swoje sprawy mu pod sąd oddają, i w końcu już żadnego innego nie słuchają, tylko jego. Gdy odtąd pomnażała się ciągle liczba przybywających, którzy dowiedzieli się, iż tam sprawy słusznie bywają rozsądzane, widząc Dejoces, iż wszystko do niego zostaje odnoszoném, ani zasiadać już nie chciał, gdzie pierwéj biorąc miejsce wymierzał sprawiedliwość, ani w ogóle daléj sądzić, twierdząc, iż nie jest to dlań z korzyścią, gdy zaniedbując własne sprawy załatwianiu kłótni innych się oddaje. Gdy więc ztąd pomnożyły się o wiele kradzieże i bezprawia po wsiach, zgromadzili się Medowie na jedno miejsce i naradzali się nad swojém położeniem. Jak zaś ja mniemam, najbardziéj odzywali się przyjaciele Dejocesa. „Toć trzymając się dotychczasowego obyczaju, mówili, nie jesteśmy w stanie dosiedzieć w naszéj ziemi, nuże więc postawmy nad sobą króla. A tak i kraj ocalać będą prawa i my do naszych prac powrócimy, nie będąc więcéj szarpani nierządem.“ Takiemi mowami skłaniają nareszcie Medów do obrania sobie króla. Natychmiast przystąpiono do narad, kogo postanowić; a Dejoces od każdego przedstawiony i jedno-
Strona:PL Herodot - Dzieje.djvu/87
Ta strona została przepisana.