Strona:PL Homer - Iliada (Popiel).djvu/16

Ta strona została skorygowana.
X
SŁOWO OD TŁÓMACZA.

muje częstokroć w swoim tekście takie wiersze, które w „Rękopiśmie Weneckim“ były opatrzone obelami; ale tak jasno i przekonywująco się przy każdej takiéj sposobności z tego usprawiedliwia, że mimo woli czytelnika ze sobą pociąga. W niektórych przypadkach Pierron nawet przeciwko zdaniu Arystarcha i najlepszych krytyków szkoły Aleksandryjskiéj, stara się uratować podejrzane wiersze; w takich razach, nieposiadając dostatecznego zasobu wiadomości filologicznych by módz pytanie rozstrzygnąć, wolałem już jednego się trzymać przewodnika. W trudniejszych miejscach dzieła Karola Lehrs’a[1] wydanie i Prolegomena Villoison’a[2], Prolegomena Wollfa[3], obok wyżéj wzmiankowanych komentarzy były mi głównie pomocnemi.



Ktokolwiek Homera dokładnie czytał w oryginale temu wiadomo, że aczkolwiek w ogóle łatwym jest do zrozumienia, a w prostocie pisania z nikim innym porównać się nie da, to jednakże co chwila bardzo wielkie nasuwają się trudności. Żadnych takich trudności nie pominąłem i, o ile mnie na to było stać, a środki które miałem pod ręką starczyły, jaknajusilniéj z temi trudnościami walczyłem, starając się prawdziwą myśl poety odgadnąć i w tłómaczeniu dokładnie oddać. Rzeczą jest krytyki osądzić, czy się

  1. De Aristarchii studiis Homericis (Regimontii 1833 Borntraeger). Quaestiones Epicae Regimontii 1832 (Id.)
  2. Homeri Ilias etc. Venetiis 1788 (Coleti).
  3. Prolegomena ad Homerum etc. Halle 1859.