W miejscu stojących i Tewkra co szedł ostatni z namiotu,
Blizko; lecz jego wołanie nie mogło być wcale słyszane,
Taki był hałas, a wrzawa się aż do niebios unosi,
Od uderzeń pocisków na tarcze i hełmy grzywiaste,
Usiłowali stojący, przemocą je złamać i wtargnąć.
Raźno więc ku Ajaxowi wysyła keryxa Thoota:
„Idźże boski Thoocie i biegnąc Ajaxa przywołaj,
Raczéj nawet ich obuch, i to z wszystkiego najlepszém
Tak albowiem natarli wodzowie Likijscy, a zawsze
Idą gwałtownie na przebój, gdy ciężka nadchodzi rozprawa.
Jeśli zaś onym i tam się praca i bitwa gotuje,
Niechże choć sam Telamończyk waleczny Ajas przybywa,
Rzekł; usłyszawszy to keryx rozkazom nie był przeciwny,
Szybko więc pobiegł ku murom Achajów miedzią okrytych;
Stanął przy boku Ajaxów i tak się odrazu odezwie:
„Ajaxowie Argejów dowódcy miedzią okrytych!
Udać się tamże, by troszkę w robocie przyjąć udziału;
Lepiéj wy obaj, bo to z wszystkiego będzie najlepszém,
Szybko się tam albowiem gotuje okropne zniszczenie;
Ciążą na nas okrutnie wodzowie Likijscy, a zawsze
Jeśli zaś również i tutaj się praca i walka gotuje,
Niechże choć sam Telamończyk waleczny Ajas przybywa,
Tewker zaś łuku świadomy niechaj się do niego przyłączy“.
Rzekł, a nie był do tego nieskorym syn Telamona;
Zaraz do Ojliadesa w skrzydlate odezwie się słowa:
W miejscu stanąwszy Danajów pobudźcie by ostro się bili;
Ja zaś udam się tamże i wezmę udział w potyczce;
Późniéj powrócę ja nazad, jak tamtych skutecznie wspomogę“.