Strona:PL Homer - Iliada (Popiel).djvu/312

Ta strona została skorygowana.
PIEŚŃ SZESNASTA.


Oni więc tak o statek walczyli wiosłami zdobiony;

Zaś do Achilla Patroklos przystąpił pasterza na rodów,
Łzy wylewając gorące, jak źródło wody głębokiéj,
Które od góry skalistéj wytryska ciemnym strumieniem.

Jego ujrzawszy z litością Achilles boski najszybszy

Mową do niego się zwraca i w lotne odezwie się słowa:
„Czegóż bo płaczesz Patroklu podobnie do głupiéj dzieweczki
Która przy matce biegnąc się prosi by wsiąść ją na ręce,
Uchwyciwszy się sukni i przytrzymując śpieszącą,

Płacząc ku niéj spogląda, aż w końcu ją dźwignie na siebie;
10 

Do niéj podobny Patroklu i ty drobnemi łzy ronisz.
Maszli co Myrmidonom, lub mnie samemu objawić?
Alboś jakową nowinę sam jeden z Fthyi posłyszał?
Wszakci jeszcze przy życiu Menojtios Aktora potomek,

Żyje Ajaka syn Pelej pomiędzy Myrmidonami;
15 

Gdyby pomarli, najwięcéj ich obu byśmy płakali.
Może się téż Argejów litujesz, dlatego że giną
Koło głębokich okrętów na skutek swéj nieprawości?
Powiedz nie tając w sercu żebyśmy obaj wiedzieli.“

Ciężko wzdychając mu na to Patroklu witeziu odrzekniesz:
20