Tak powiedział, Pelejdes pomiędzy tłumy Achajów
Poszedł, gdy całéj pochwały wysłuchał starca z Nelei.
Wtedy wystawił nagrody okrutnéj walki na pięści;
Muła do ciężkiéj roboty prowadząc przywiązał na placu,
Zwyciężonemu atoli przeznaczył puhar podwójny.
Stanął wyprostowany i rzekł do Argejów te słowa:
„Dzielny Atrydo i wy na łydkach okuci Achaje!
Każcie by o te nagrody dwóch mężów, którzy najlepsi
W bitwie przewagi użyczy, a wszyscy Achaje przyznają,
Muła do ciężkiéj roboty prowadząc niech wraca do siebie;
Zwyciężony atoli niech puhar podwójny zabiera.“
Rzekł; powstaje odrazu mąż dzielny, postawy ogromnéj,
Muła do ciężkiéj roboty pochwycił i rzeknie te słowa:
„Niechaj się zbliża kto tylko chce puhar odebrać podwójny;
Co zaś do muła, nie sądzę by inny z Achajów go zdobył,
Zwyciężając na pięści, bo twierdzę że jestem najlepszym.
Mąż ten sam nie potrafi każdego być dzieła świadomym.
Teraz atoli powiadam i tak z pewnością się stanie;
Ciało zupełnie mu skruszę i kości do tego połamię.
Niechże tu licznie zostaną, co obrząd żałobny sprawują,
Tak powiedział; lecz wszyscy w milczeniu głuchem czekali.
Jeden Eryal, mąż boski na jego wyzwanie się stawił,
Mekistosa potomek władyki Talajonidesa
Któren to ongi do Theby przybywał, po zgonie Ojdypa
Koło niego się krzątał Tydejda sławny z oszczepu,
Ducha mu słowem dodając, i wielce przewagi mu życząc.
Najpierw mu zatém przepaskę zarzucił; atoli następnie
Daje mu gładko urżnięte rzemienie z buhaja dzikiego.