Strona:PL Homer - Odysseja (Siemieński).djvu/424

Ta strona została uwierzytelniona.
Rankiem wychodzi Telemach z zagrody Eumeja i udaje się do matki Penelopy, która go wita z radością, a on jej w krótkości opowiada swoje podróżne przygody. Towarzyszący mu Teoklimen pociesza ich wróżbą o rychłym powrocie Odyssejsa. Tymczasem pozostały w zagrodzie Odyssejs prowadzony przez pastucha Eumeja, udaje się do miasta jako dziad żebrzący. W pobliżu krynicy poświęconej bogińkom spotyka ich koziarz Melantios, i nieszczędzi im łajań. — Na dziedzińcu zamkowym leżący na kupie gnoju pies Argos, poznaje w Odyssejsie swego dawnego pana — i zdycha. Antinoos oburza się na żebrzącego Odyssa i ciska nań podnóżkiem. Penelopa chce mówić z nieznajomym żebrakiem, który ma przyjść do niej na wieczorną rozmowę. Eumej wraca o mroku do swojej zagrody.