Strona:PL Honoryusz Balzac-Komedya ludzka tom I 171.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

— Czy masz pan znowu jakie weksle niewypłacone, zdaje mi się, że to dziś trzydziesty.
Pierwszy raz mówiłem mu o pieniądzach. Podniósł na mnie wzrok z wyrazem szyderstwa, potém swym słodkim głosem podobnym do przedętego fletu, wyrzekł:
— Bawię się.
— Więc pan bawisz się czasami?
— Czyż sądzisz, że ci tylko są poetami, co drukują wiersze? — spytał wzruszając ramionami z pogardliwém spojrzeniem.
— Poezya w téj głowie — pomyślałem, bo wówczas nic jeszcze nie wiedziałem o jego życiu.

— Jakież istnienie mogłoby się równać świetności mojego? — mówił daléj, a wzrok jego się zapalał. — Jesteś młodym, masz myśli krwi młodzieńczéj, ty widzisz kobiece twarze w głowniach komina, a ja widzę w nich tylko węgle. Ty wierzysz wszystkiemu, ja niczemu zgoła. Pozostań przy twoich złudzeniach, jeśli możesz tylko. Zrobię ci obrachunek życia. Czy będziesz podróżował po świecie, czy téż będziesz siedział przy domowém ognisku i przy fartuszku żony, przyjdzie zawsze wiek, w którym życie staje się jedynie przyzwyczajeniem spełnianém w pewném upodobaném kole. A wówczas szczęście zasadza się na użyciu władz naszych, w przystosowaniu ich do rzeczywistości. Oprócz tych dwóch pewników wszystko jest omylne. Zasady moje zmieniały się, jak to zwykle ma miejsce z zasadami ludzkiemi, są one inne po każdą strefą. W Azyi podlega karze to, co wzbudza zachwyt Europy. Co jest wadą w Paryżu, staje się koniecznością po-za Azorami. Niema nic stałego na świecie, są tu tylko konwencyonalne obyczaje, zmieniające się stosownie do klimatu. Dla tych, których konieczność wtłacza we wszystkie formy społeczne, zasady i morolność[1] są-to tylko słowa bez znaczenia. Pozostaje w nas tylko jedyne wrodzone uczucie, jakie nam dała natura: instynkt zachowawczy. W waszych europejskich społeczeństwach, instynkt ten nazywa się interesem osobistym. Gdybyś żył tak długo jak ja, wiedziałbyś, że istnieje tylko jeden materyalny przedmiot wart zabiegów człowieka. A tym przedmiotem jest złoto. Złoto przedstawia wszystkie siły ludzkie. Podróżowałem, widziałem wszędzie góry i doliny, doliny nudzą, góry męczą, miejscowość więc stanowi rzecz obojętną. Co do obyczajów, człowiek jest wszędzie jednaki, wszędzie odbywa się walka pomiędzy ubogim a bogatym, wszędzie walka ta jest nieuniknioną; lepiéj więc jest być wyzyskującym niż wyzyskiwanym; wszędzie istnieją ludzie muszkularni, którzy pracują i ludzie limfatyczni, którzy się dręczą. Wszędzie suma przyjemności jest jednaka, bo zmysły się stępiają i próżność jedynie ich przyzywa. Próżność to zawsze ja. Próżność zaspokaja

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – moralność.