Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/191

Ta strona została przepisana.


WYCZEKIWANIE

Dobrych bogów potomku[2], co skrzydłem opieki
Lud osłaniasz Romula, czekamy cię wieki!
Rychłym ojców wiec święty[3] cieszyłeś powrotem:
Ptaka powracaj nam lotem!

       5 Światło ojczyźnie powróć, waleczny hetmanie;
O, bo skoroś nam błysnął, jak wiosny zaranie,
Dech w nas wstąpił i żyjem radośniej i śmielej,
I słonko świeci weselej.

  1. V. — ,Powracaj, długo oczekiwany potomku boski! Wszyscy oto z utęsknieniem oczekujemy ciebie, bo i spokój zapanował w ojczyźnie i obyczaje za twoją sprawą doznały poprawy. Bezpieczni od zewnętrznego nieprzyjaciela, myślimy tylko o tobie, składamy ci ofiary jak bogu i przejęci wdzięcznością, życzymy jak najdłuższego życia i panowania‘.
    W r. 16 udał się August do Gallji, przedewszystkiem ażeby poskromić Sygambrów (por. IV 2), a następnie uporządkować osobiście powikłane stosunki Gallji i Hiszpanji. Zadanie okazało się trudniejszem, niż przypuszczano, i powrót władcy do Rzymu odwlekał się z roku na rok, (nastąpił dopiero w r. 13), co wywołało pewną niecierpliwość i gorące wyczekiwanie wśród szerokich, a zwłaszcza niższych warstw narodu, uznających w całej pełni dobrodziejstwa nowego rządu. Tłómaczem tych uczuć ogółu wobec Augusta jest właśnie nasz poeta w tej pieśni, którą zapewne posłał nieobecnemu władcy do Gallji lub Hiszpanji.
  2. W. 1. bogów potomku. — Gens Iulia, do której należał August, wywodziła się od Julusa, syna Eneasza, którego matką była Wenera. Bogowie nazwani są dobrzy z wdzięczności za takiego potomka.
  3. W. 3. ojców wiec święty — senat.