Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/194

Ta strona została przepisana.


VI[1]
PRZED JUBILEUSZEM

O boże, co cię Nioby zuchwałej[2]
Płód zna mścicielem, zna zapamiętały
Tytyj, zna Achill[3]; Troi on o mało
Nie dobył z chwałą,

       5 Mocarz największy, li tobie nierówny;
Choć syn Tetydy morskiej, Nerejówny,
Straszny kopijnik, co już wszczerbił dziury
W dardańskie mury,

Jak sosna, ostrym podcięta toporem,
       10 Lub cyprys, wichru zwalony naporem,
Zaległ ziemicy szmat, mając pod głowy
Kurz Teukrowy.[4]

  1. VI. — Jest to jakby przygotowanie do występu jubileuszowego. Chór chłopców i dziewcząt stoi zebrany; występuje na scenę Horacy, jako mistrz i przewodnik, który ma odbyć próbę śpiewu, i jak to zwykle bywa przed każdą ważniejszą czynnością, w uroczystej modlitwie zwraca się do boga śpiewu i muzyki, do Apollina, poczem upomina młodocianych śpiewaków, ażeby uważali na takt i nutę hymnu, wreszcie wspomina o idealnej nagrodzie, jaka czeka uczestników uroczystego obchodu.
  2. W. 1. Nioby zuchwałej Płód... — 7 synów i 7 córek, za¬ bitych przez Apollina i Dyanę za to, że matka ich, Nioba urągała Latonie.
  3. W. 3. Achill — Achilles padł (u Homera), jak mu to matka przepowiedziała, przeszyty strzałami Apollina przed Skajską bramą.
  4. W. 12. kurz Teukrowy — trojański, gdyż Teukrowie — Trojanie, tak nazwani od Teukra, pierwszego króla Troady.