Nie zmogli go Marsowie[1], waleczne sąsiady,
Ni groźne etruskiego Porseny napady,
5
Ni rywalka, Kapua[2] mężna, Spartak srogi,
Ni łamiące warchołom wiarę Allobrogi;
Nie zmogły jasnookie germańskie mołojce[3],
Hannibal przeklinany przez matki i ojce:
My gubimy ojczyznę, przeklętej krwi plemię,
10
I wnet zwierz dziki pustą posiędzie znów ziemię;
Barbarzyniec[4] na zgliszczach stanie, na ulicy
Kopyt końskich tętentem zagrzmią najezdnicy,
I proch Kwiryna[5], oczom ludzkim utajony
W łonie ziemi, na wszystkie dzicz rozrzuci strony.
15
Może, jeśli nie wszyscy, większość myśli w Mieście,
Jakby z tego się piekła wydobyć nareście?
- ↑ W. 3. Marsowie — którzy w wojnie ze sprzymierzeńcami pierwsi powstali przeciw Rzymowi.
- ↑ W. 5. Kapua—m. w Kampanji, połączyła się w drugiej wojnie punickiej z Hannibalem.
- ↑ W. 7. germańskie mołojce — Cymbry i Teutony.
- ↑ W. 11. Barbarzyniec - Part. Partowie zdobyli w latach 41 i 40 Syrję, Fenicję, Palestynę i Cylicję.
- ↑ W. 13. Proch Kwiryna—Grób Romulusa-Kwiryna miał się znajdować na forum.
lesze i gromadnie popłynąć gdzie daleko poza słupy Herku¬
lesa — na Wyspy Szczęśliwe i tam żyć w błogim pokoju,
dosycie i szczęściu‘.
Jest to jeden z najwcześniejszych utworów Horacego; wzmianka o Partach (w. 11—14) wskazywałaby na rok 40, a rozpacz poety tłumaczyłaby się z jednej strony świeżemi zwycięstwami Partów na wschodzie, z drugiej okropnościami Peruzyńskiej wojny.